Dobry początek jesieni

Zaledwie 30 minut od Białegostoku znajdziecie niezwykle przytulny dom w samym środku lasu. To w nim przy kominku, w salonie będziemy praktykować jogę, rozmawiać i jeść wegetariańskie pyszności. Zapraszam Was serdecznie na kameralny wyjazd z ashtanga jogą – dla osób, które praktykują, ale także dla tych, które chcą zacząć. Warunki dla wszystkich będą bardzo sprzyjające!CzytajCzytaj dalej „Dobry początek jesieni”

Super szybka Buddha bowl z kolendrowo-cytrynowym sosem. Mistrz!

Zawojowały restauracyjne menu całe te „Buddha bowls”. O co chodzi? Tłumaczenie dosłowne nie będzie niespodzianką – miska Buddy. Dlaczego Buddy? A bo ma być pełna i z brzuszkiem na szczycie, brzuszkiem przypominającym ten Buddy. Pięknie się prezentuje, łatwy w przygotowaniu, zajmuje/zapełnia … miskę. 🙂 Niżej znajdziecie super prostą propozycję, bo w prostocie siła. A iCzytajCzytaj dalej „Super szybka Buddha bowl z kolendrowo-cytrynowym sosem. Mistrz!”

Z cyklu – Moje jogowe odkrycia – Nauczyciel: Taylor Hunt

Na warsztat z Taylorem zapisywałam się mailowo w lipcu 2018 roku. Napisałam do Eweliny – właścicielki Strefy Jogi, a w odpowiedzi dostałam maila, który kończył się słowami „pozdrawiam z Mysore” – odpowiedziałam „też pozdrawiam z Mysore”. I takim to trafem w Mysore w Indiach poznałam Ewelinę i Karolinę z Bydgoszczy – dwie fantastyczne nauczycielki jogi,CzytajCzytaj dalej „Z cyklu – Moje jogowe odkrycia – Nauczyciel: Taylor Hunt”

Z cyklu – Moje jogowe odkrycia – Ashtanga Yoga Morjim

Na pierwszy ogień Ashtanga Yoga Morjim. Miejsce, które mnie zachwyciło, nie tyle może miejsce, co nauczycielka, która je stworzyła – Sharmila Desai. Nie znajdziecie wielu informacji w social mediach na jej temat, w sieci też niewiele zdjęć – jeśli już, to zobaczycie ją w bardzo skromnym stroju. Zobaczycie coś, co odbiega od typowego zdjęcia joginkiCzytajCzytaj dalej „Z cyklu – Moje jogowe odkrycia – Ashtanga Yoga Morjim”