Długi weekend z jogą, 27-30.05. – relacja.

Widok z tarasu.

Gołębnik


Prawie 2h drogi od Warszawy i zbliżamy się do Gołębnika – jest zielono, pięknie, wzgórza, lasy. Okolica bajkowa! Wchodzimy do Gołębnika – wita nas śpiew ptaków, który nie ucichnie przez kolejne 3 dni. Mieszkamy w domach … ze słomy – „strawbale”. Piękny ekologiczny staw, duży taras, leżaczki i zielona trawa. Jest super.

Joga

Rano zajęcia metodą ashtanga jogi. Zajęcia Mysore dla tych, co już wiedzą o co chodzi oraz „Ashtanga od podstaw” dla tych, co chcą sobie przypomnieć, albo dla tych, co dopiero poznają ashtangę – na tym wyjeździe. Mysore to indywidualna praktyka – tu można skupić się na pozycjach, których się uczymy bardziej niż na zajęciach prowadzonych. Dziewczyny uczą się „precla” i stania na głowie. 😉

Mobilność i wzmacnianie

W planie poza ashtangą także zajęcia warsztatowe. Uczymy się o mobilności. Czym jest mobilność? Jak pomaga w jodze i w czym dokładnie? Dlaczego warto dodać sobie trening mobilności?

Czas wolny

Jest czas na spacer, książkę, nicnierobienie.  Pogaduchy z kolegami i koleżankami. Integrację. Wizytę w pobliskich winnicach. 😉 Okolica jest urokliwa.

Kochani bardzo Wam dziękuję! Takie spotkania dają mi mega motywację do organizowania kolejnych wyjazdów, utwierdzają mnie w tym, że dobrze zrobiłam rzucając pracę biurową. Co prawda nie mogłam Was uraczyć pasztecikiem z selera, ale jeszcze będzie okazja. 😉

Do zobaczenia wkrótce! Jeszcze raz dziękuję!

Magda

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: